ekonomista  grosik ekonomista grosik
4775
BLOG

Całun Turyński jest świadectwem zmartwychwstania Jezusa?

ekonomista  grosik ekonomista grosik Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Kto był pierwszym świadkiem zmartwychwstania Jezusa?
Na pewno nie był to Piotr, jak to na siłę kościół katolicki głosi, by tylko pominąć rolę kobiety, w tym tak ważnym dla chrześcijan wydarzeniu, tj: Marii Magdaleny.
Pierwszym świadkiem zmartwychwstania Jezusa była: Maria Magdalena, która z Jezusem rozmawiała tuż po jego zmartwychwstaniu, i to ona pierwsza pozostałych apostołów poinformowała o zmartwychwstaniu, w co jej oni nie uwierzyli, a wręcz ją zrugali, bym dokończył dlaczego, ale nie chcę się narażać ślepcom, by w furię nie popadli, która może prowadzić ich, nawet do zawału ...
Jezus zmartwychwstał w ciele astralnym, a nie materialnym wszak; Maria Magdalena go nie poznała tuż po zmartwychwstaniu, później dopiero Jezus ukazał się pozostałym apostołom, kiedy wrócił od Ojca: Tomasz go nie poznawał do tego stopnia, że musiał palce w rany Jezusa wkładać, by uwierzyć.
Uczniowie Jezusa, którzy z nim się spotykali w drodze do Emaus też, Jezusa nie poznali, jak to możliwe?, a no tak, jak już wyżej tu pisałem ...
Dlaczego wszyscy księża i hierarchia na Piotra się powołuje, że to jakoby on pierwszy wszedł do grobu i ujrzał go pustym, a obok złożoną chustę i leżący całun.
Poza tym, w Ewangeliach nigdzie nie ma tego opisu, który by nam mówił, że na całunie były jakiekolwiek ślady odbicia postaci ukrzyżowanego Jezusa więc, skąd ten pomysł, że Całun jest na pewno Jezusa z odbiciem jego wizerunku tuż, po zmartwychwstaniu czy chusta?
Załóżmy że tak było, a to by znaczyło, że ewangeliści celowo ten fakt przemilczeli-ukryli, tylko pytam: po co? ...
Osobiście wątpię w to ponieważ, fotografii wówczas nie było i taki niewytłumaczalny obraz ukrzyżowanego nauczyciela odtworzony na materiale, by znaczył tylko jedno - tu, dokonał się CUD ZMARTWYCHWSTANIA, a to by na pewno wykorzystano, by wątpiącym nadać sens ich wierze i ją w nich wzmocnić oraz tym wizerunkiem-ikoną pociągnąć za sobą tych niewierzących z Sanhedrynem i władcami innych ówczesnych państw włącznie, prawda?!
Zniknęły by prześladowania, a religia chrześcijańska już wówczas, stała by się religią; światową, i ponadczasową!
Takiego cudu nikt by nie ukrył, a zwłaszcza apostołowie-uczniowie Jezusa, którzy byli jak wiemy z opisów Ewangelii – tchórzliwi, teraz by  przestali w końcu i oni wątpić w to, że Jezus jest: BOGIEM-CZŁOWIEKIEM, a nie tylko nauczycielem!
Co do krzyżowania przez rzymian winowajców; oni każdego złoczyńcę obijali do krwi na przesłuchaniach przed ukrzyżowaniem, a nie tylko Jezus od nich oberwał jako jedyny, jak to niektórzy chcą teraz widzieć!
Jeszcze się próbuje z Piłata robić obrońcę Jezusa, by bardziej Żydów pognębić w oczach katolickich chrześcijan.
Z Historii pisanej przez Flawiusza możemy się dowiedzieć, że Piłat był człowiekiem bardzo ambitnym i na pewno by się nie litował nad biednym Żydem, który wszczynał rewoltę, by go w oczach Rzymu i Cezara pognębić, to miłosierdzie Piłata, to bzdura szyta grubymi nićmi, tylko się zastanawiam; po co to się robi?!
Jest tyle pytań w sprawie ukrzyżowania i zmartwychwstania Jezusa i żadnych sensownych odpowiedzi, każdy ciągnie w swoją stronę i za wszelką cenę chce mieć rację, a rację mają ci wszyscy, którzy szukają PRAWDY, a nie ślepcy zacietrzewieni swoją niewiedzą lub celowym wprowadzaniem pozostałych wiernych im, w błąd!
Ortodoksi za wszelką cenę będą bronili tego, że całun jest prawdziwym wizerunkiem Jezusa, mimo że w Ewangeliach nie ma na ten ważny temat żadnych wzmianek, a Ewangelie w chrześcijaństwie są podstawą  naszej wiary i wiedzy o nauczycielu oraz zmartwychwstaniu, a nie jakieś tam domniemane cuda!
Ateiści, w nic nie wierzą więc, im to zwisa; kto, kogo, gdzie, kiedy, jak, za co, etc!
Tacy, jak ja - gnostycy, będą dociekać prawdy, bo sam Jezus tego od wierzących się domagał w swoich naukach po to, by nikt z jego wyznawców nie wpadł w łapy fałszywych proroków, czy ślepców, którzy ich powiodą w dół, a tych coraz więcej się przyznaje, że są wcieleniem Jezusa Chrystusa, i że te czasy, są czasami – ostatecznymi, i jak wiecie sami; wielu za nimi idzie, w ten przysłowiowy - dół!!
- Powiadam wam; idiotów, i błaznów nigdzie nie brakuje - zwłaszcza, nawiedzonych!
Zaufajcie sercu, które jest ŚWIĄTYNIĄ BOGA, ono was poprowadzi ku BOGU i PRAWDZIE!

Refleksja nad; życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem, nikomu jeszcze nie zaszkodziła, ale ślepa wiara już niejednego powiodła do bram piekła!

Chusta z wizerunkiem Jezusa:

Całun Turyński:

Dodam jeszcze to, by nie było wątpliwości, że całun Jezusa był dwuczęściowy w/g ewangelistów, do szyi Jezus był owinięty jedną częścią materiału, a głowę miał owiniętą drugą częścią, tkz; chustą, prawda?
To dlaczego jest pokazywany całun w jednej części, na której odbita jest postać jakoby Jezusa?, a co z chustą?
Jest jeszcze chusta, na której odbita jest twarz Jezusa, jak tak, to dlaczego te odbicia się nie pokrywają?

 

 

skromny - kochający wiedzę, i ludzi tolerancyjnych ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura